Przypomnę że 24-tego stycznia z trybuny sejmowej czyli z nie byle miejsca Tusk wygłosił deklarację:
- Zapraszam, jeśli macie pomysły, które wymagają większości sejmowej i odwagi stanięcia wobec silnych lobby w systemie ochrony zdrowia, zapraszam do współpracy pod warunkiem, że naprawdę wiecie, o czym mówicie
Dzisiaj za to:
- Dyskusje pomiędzy ekspertami to rzecz na pewno cenna i interesująca – nie wykluczam, że choćby 3 marca – choć to narzucenie daty i miejsca w dość arogancki sposób – taka dyskusja z udziałem ekspertów powinna mieć miejsce.
W przeciągu nieco więcej niż trzech tygodni PDT podważył własną deklarację. To się na nim zemści bardzo mocno.Od tego momentu wszelkie deklaracje wygłaszane pod adresem wszelkiek konkurencji politycznej owa konkurencja będzie miała pełne prawo traktować jako blef czy unik.
Dla Tuska ucieczka w słowa po woli kończy się. Od tego momentu wszelka opozycja będzie mogła walić faktami/programami w Tuska i PO niczym w worek treningowy. Osłona medialna nie będzie w stanie skompensować tego sam Tusk wygłasza. Skuteczność i celność uderzeń w PO i PDT zapewne będzie w najbliższym czasie dopracowywana.
Moim zdaniem PiS po woli znajduje skuteczny sposób na to jak zamknąć w trumnie Tuska przybijając wieko tejże trumny gwoździami jego własnych słów.
Tusk ma już tylko drogę pójścia na konfrontację na silne argumenty lub argumenty siły.
W pierwszej konkurencji jest słaby niczym dziecko. Logicznym jest że tylko jeszcze tylko przez jakiś czas będzie mógł bawić się w uniki. Sostanie mu już tylko argument siły.
Ciekawe kiedy środowisko skupione wokół PDT dojdzie do wniosku że medialnie tego się nie da przykryć i że trzeba zcząć np.intensydniej manipulować przy ordynacji?
No bo (podsuwam pomysł) np. "nie do pomyślenia jest to żeby odrdynacja preferowała większe partie, a nie odzwierciedlała dokładnie 1:1 preferencje wyborców". Czyż nie? :)
Osobiście oczekuję wzmożenia intensywności różnych zasłon dymnych. Od intensyfikacji pozwów skierowanych w Maciarewicza zaczynajac, a na innych brudnych posunięciach kończąć.
Obecnie ludzie skupieni wokół PO grają już na pradę o własne życie czy też trwałość własnych kapitałów i wpływów. Nie zdziwiłbym się gdyby do wyborów do Sejmu doszło do eskalacji w postaci aktywowania się "seryjnego samobójcy" czy doszło do jakiegoś "nieszczęśliwego wypadku".
Ludzie agentury są w obecnej sytuacji co raz mocniej zaangażowani i to pod własnymi nazwiskami. Oni potrafili i potrafią nadal zrobić coś tak żeby coś dokładnie wyglądało jak "nieszczęśliwy wypadek".
